poniedziałek, 1 września 2014

figurki z masy solnej - prezent ślubny dla wędkarza




Niedawno znajomy wędkarz wziął ślub. Namalowałam dla niego obrazek o tematyce wędkarskiej. Przy okazji pomyślałam,że przydałoby się jeszcze dodać coś z mojej ukochanej masy solnej. Po długiej przerwie w wyrabianiu masy przyjemnie było znowu sięgnąć po mąke i sól. przypominam przepis na najłatwiejszą masę solną. zawsze wychodzi! 1 szklanka mąki pszennej 1 szklanka soli dorbnoziarnistej około polowy szklanki ciepłej wody. (piszę około, bo trzeba zawsze sprawdzac. najlepiej dodawać stopniowo i ugniatac ciasto az masa stanie sie plastyczna i nie bedzie sie kleila do rak) wykonane z masy przedmioty mozna suszyc w piekarniku (bez termoobigu) w temp. do 100 stopni przez ok godzine lub przez kilka dni na wolnym powietrzu. Wędkę zrobiłam z wykałaczki:)

















16 komentarzy:

  1. Jakie śliczne :) i perfekcyjne wykonane. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, wędka z wykałaczki. Znaczy, że figurki są bardzo malutkie. Podziwiam Ewo, Twoją precyzję i dokładność wykonania. Mnie robienie małych rzeczy zawsze przeraża, bo o błędy wtedy nie trudno. Twoje figurki są śliczne :) I dziękuję za przepis na masę oraz za odwiedziny u mnie:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam jeszcze pytanie. Czy Twoje kursy decoupage w "Europejce" są wcześniej jakoś ogłaszane? Bo na stronie znalazłam tylko to co było. A ciekawią mnie ewentualne dni i godziny takich spotkań.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesli chodzi o warsztaty to na razie nie mam możliwości prowadzenia ich ponieważ jestem w domu z moim slodkim malenstwem:) moze jak podrosnie to wroce do nich, bo bardzo lubie takie spotkania :) pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź. Byłam zainteresowana, bo w sumie to najbliżej mojego miejsca zamieszkania. Zdrowia zyczę dla maluszka :)

      Usuń
    3. W takim razie jestesmy prawie sasiadkami:) A co do Europejki to preznie sie rozwija. Właścicielka to swietna, bardzo kreatywna osoba i ciagle wymyśla nowe rzeczy. Chetnie nawiazuje współprace z osobami z pasja. I kiedys wspominala ze chcialaby uruchomic warsztaty szycia i dziergania. Gdybys mialla czas to moze zechcialabys poprowadzić takie zajecia?

      Usuń
  4. czyzby wedkarz wyhaczył sobie małą rusałkę? ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe:) dokładnie:) ta wedka musi miec wyjatkowa moc;-)

      Usuń
  5. Pieknie i jakze pomyslowe ! Dziekuje za odwiedzinki u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wedkarz i jego Zona sa na pewno zchwyceni prezentem!!
    Urocze sa te figurki !!!
    Wracam do masy solnej.
    Pozdrawiam
    Marysia

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawienie pamiątki w postaci kometarza:) czytam każdy z przyjemnością