wtorek, 19 sierpnia 2014

Szczerbatek maskotka z "Jak wytresować smoka". Toothless plush How To Train Your Dragon


Wielkie oczy, szczerbaty uśmiech, szerokie skrzydła, ogon po przejściach...Któż nie zna uroczego smoka z filmu"Jak Wytresować Smoka"?
Ja miałam okazję poznać go, od podszewki . I to dosłownie :)
Pewnego dnia koleżanka przywiozła mi czarny welur oraz satyne w takim samym kolorze i  zamówiła dla swojej przślicznej córeczki- Zuzi jej ulubinonego smoka ,Szczerbatka.
Uff. To zadanie to wyzwanie. Ale, rzecz jasna, podjęłam się go!
Długo zastanawiałam się, jak zrobić wykrój głowy, tak, żeby paszcza mogła się otwierać, a na głowie pojawiła się odpowiednia ilość rogów.
Oczywiście w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące pytania techniczne przepłynęłam bezbrzeżny internet wszerz i wzdłuż. Znalazłam podpowiedzi , trochę je przekształciłam i dopasowałam do mojego modelu z otwierana paszczą.
Wykrój głowy zmieniałam kilka razy i oto ostateczna forma.










Szczerbatek to przedstawiciel gatunku "Nocna Furia" i wierzcie mi. Przez tych kilka dni, kiedy sie z nim zmagałam mój pokój wyglądał jak po nalocie całej armii Nocnych Furii :)
Wszędzie walały się strzępki czarnej tkaniny, kartonów, papierów i wypełniacza.
W pokoju obok słodko spał mój dwumiesięczny synek i nawet nie zdawał sobie sprawy, jaką walkę ze smokiem stoczyła jego mama :)






      Tak wyglada efekt końcowy. Mam nadzieję, że zaprzyjaźnia się z Zuzią !!

10 komentarzy:

  1. Milutki ten smok.Podoba mi sie bardzo!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Smok jest Przeuroczy!!!
    Dziekuje . No i,, przepis na smoka " jest fajnie podany.

    Marysia.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale cudny, Szczerbatek to mój ulubiony smok :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szyjac go tak sie z nim zżyłam ,ze po cichu miałam nadzieję, że może zleceniodawca sue rozmysli i zostawi go u mnie:) ale tak sie nie stalo i smok polecial w ramiona osmioletniej Zuzi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajny w przyszłości można robić takie tylko że większe

    OdpowiedzUsuń
  6. ten byl calkiem spory :) Liczac od "szczerbatego usmiechu" do ogona jest jakies110 cm :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Do "dekoracje Ewy": Zuzia ma teraz prawie 11 lat i dalej kocha swojego Szczerbatka!!!!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawienie pamiątki w postaci kometarza:) czytam każdy z przyjemnością